Mieszkaniec na tropie woreczków na psie odchody: Czyżby wyparowały?

Mieszkaniec na tropie woreczków na psie odchody: Czyżby wyparowały?
Jeden z mieszkańców zastanawia się co w Świnoujściu stało się z woreczkami na psie odchody. Czytelnik uważa, że próżno ich szukać w świnoujskich parkach. Są tacy, którzy uważają, że każdy właściciel psa powinien sam na własną rękę się w nie wyposażyć. Inni jednak tak jak mieszkaniec zauważają, że w innych miastach znajdziemy nie tylko same pojemniki na woreczki ale także same woreczki. – W innych miastach to standard, ale u nas to luksus – opisuje mieszkaniec.

Czytelnik uważa, że pojemniki na woreczki zawsze święcą pustkami.

– Co się z nimi stało? Czyżby wyparowały? – pyta mieszkaniec.

Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do rzecznika prezydenta miasta.

Jak informuje Jarosław Jaz każdy właściciel czworonoga może w Wydziale Ochrony Środowiska i Leśnictwa pobrać odpowiednią ilość woreczków.

– Dozowniki zlokalizowane na terenach miejskich to dodatkowe, a nie podstawowe źródło pozyskania woreczków. Dystrybutory na terenie Gminy są uzupełniane systematycznie dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i w piątki (w sezonie trzykrotnie), aby na bieżąco móc zapewnić stały dostęp do woreczków. Na szczęście Mieszkańcy w znacznej części wiedzą z jakimi obowiązkami wiąże się posiadanie psa i dbają o środowisko oraz wspólną przestrzeń – wyjaśnił Jaz.

źródło: www.iswinoujscie.pl