Obiektyw aparatu życie mieszkańców katowickiego Zakładu Aktywizacji Zawodowej. Autor otwartej w czwartek wystawy towarzyszył osobom, dla których najtrudniejszym ale i najważniejszym życiowym celem stało się odnalezienie się w rzeczywistości świata spychającego takich ludzi na życiowy margines. Twórca musiał wtopić się w tą niezwykła społeczność zachowując przy tym artystyczny dystans i dbałość o ekspozycję ludzi i klimatu miejsca. Zadanie to bardzo trudne ale efekt-wart chwili skupienia. Przekonali się o tym uczestnicy wernisażu, pierwszej, wiosennej wystawy w Miejskiej Galerii Sztuki Współczesnej czyli Miejscu Sztuki 44.
O twórcy zaprezentowanych prac, jego dorobku i pracach, których wykonanie wymagało nie tylko technicznego kunsztu, opowiedział przybyłym kurator wystawy, a zarazem gospodarz galerii Andrzej Pawełczyk.
Autor to znany i uznany twórca. Krzysztof Gołuch nagrodzony był już na polskim Grand Press Photo w latach 2018, 2021 i 2022. Autor albumów fotograficznych: „Co siódmy", "Hotel" oraz "Smak życia".
Opiekun Miejsca Sztuki 44 podkreślił nie tylko doskonały warsztat autora ale także to, jak wielu starań musiał dołożyć by wtopić się w środowisko, którego życie stało się tematem cyklu. Relacja z miejsca, które dla wielu osób wydać się może wyprawą do innego wymiaru stała się okazją do zadawania pytań o misję twórcy we współczesnym świecie, a także o granice… Czy świat osób, które los wyalienował ze społeczności może być dla przeciętnego zjadacza chleba zrozumiały, czy może wnieść do tego świata wartości go ubogacające?
Światło wpadające szerokim strumieniem przez okna ich domu i nadzieja w oczach ożywia nadzieję. O zbliżających się świętach mów i się także często, że są to święta nadziei. W Galerii Miejsce Sztuki 44 możemy na tej wystawie być świadkami niezwykłej koniunkcji ciemności i światła nadziei. Liczna grupa uczestników wernisażu tej wystawy już takie przekonanie ma. Pozostali mogą wciąż dołączyć… Miejsce Sztuki 44 zaprasza!
źródło: www.iswinoujscie.pl