Spółka Park System przegrywa proces z radną Joanną Agatowską

Z prawdziwą satysfakcją chciałabym Was poinformować, że otrzymałam dzisiaj prawomocny wyrok z klauzulą wykonalności procesu, który zakończył się moją pełną wygraną. Uzasadnienie wyroku to 24 kartki – informuje na swoim profilu FB radnej Miasta Świnoujście Joanna Agatowska.

Sąd Okręgowy w Szczecinie odrzucił w całości pozew złożony 23.12.2020 r. Przez spółkę Park System, która buduje od 2018 r parkingowiec przy ul. Bema. Pan Arsen Trochimczuk, właściciel spółki oskarżył mnie o naruszenie dóbr osobistych spółki, żądając ode mnie 30.000 zł oraz publicznych przeprosin. Absolutnie nie zgadzałam się z takimi oskarżeniami.

Pana Trochimczuka obraził mój vlog, który wyemitowałam w listopadzie 2020 r. opierając się na dokumentach i faktach dostępnych mi jako radnej. Domyślam się z inspiracji jakich osób działał pan Trochimczuk. I wiem, że chciał mnie zastraszyć tym oskarżeniem, żebym w tym temacie i innych inwestycjach opinii nie wyrażała i prawdy Państwu nie ujawniała. Ale ja prawdę bronić potrafię .

Na świadka powołałam więc Prezydenta Janusza Żmurkiewicza, najlepiej znającego sprawę od środka . Z litości nie skomentuję Jego zeznań i kogo obarczał odpowiedzialnością za treści negocjacji i umów (nie przewidujących np. kar za nie dotrzymanie terminów realizacji inwestycji itd). Pewnym urzędnikom pewnie byłoby przykro, gdyby wiedzieli co o nich mówił ich szef.

Nie skomentuję też wypowiedzi przed Sądem Pana Trochimczuka, który nie potrafił uzasadnić co tak naprawdę wywołało u niego szkodę wizerunkową i głównie zażyczył sobie, żebym nie interesowała się inwestycją. Próbował wywierać karygodne wpływy na moich znajomych żeby zamknęli mi usta (czego nikt oczywiście nie robił). Sąd mocno skrytykował takie działanie w uzasadnieniu wyroku.

Jestem dumna z rzetelnie przeprowadzonego procesu, który zakończył się wyrokiem Sądu. Nie mogłam pisać o tym wcześniej ponieważ po pierwszym wyroku Spółka odwołała się do Sądu Apelacyjnego, ale obecnie sprawa jest już formalnie zakończona pełnym sukcesem.

Zebrałam dużo dowodów, które przedstawiłam Sądowi i jestem bogatsza o duża wiedzę – to już moje osobiste doświadczenia o patologicznych mechanizmach władzy, którym trzeba przeciwdziałać. Nie pozwolę wyzyskiwać mieszkańców i robić nas w konia.

Sąd uznał, że jako radna stając w obronie interesu publicznego mam prawo komentować i krytykować realizację takiej inwestycji. I to jest dla mnie najważniejsze, bo jest też dowodem, że moim obowiązkiem jest dbać o realizację zadań publicznych. To nie prywatny folwark kilku osób. Sprawy publiczne i rozwiązywanie problemów są priorytetem i ja to zadanie staram się wykonywać na miarę moich sił i możliwości.

Przypominam tym co zapomnieli. Budowa parkingowca przy ul. Bema trwa już… 5 lat, choć z przetargu wynikało, że miała trwać 2 lata. Ponieważ cały czas śledzę proces decyzyjny prezydenta w tej sprawie i budowie innych parkingowców to przekazuję Wam też informację, że miasto podpisało kolejny aneks na oddanie do użytkowania tego parkingowca dopiero na 31.12.2023 r!.

Prezydent wraz z zastępczynią chcieli też tak zrobić dobrze inwestorowi, że zobowiązali się w 2018 r. wybudować mu ulicę wewnętrzną. Przeforsowali na to w budżecie na 2023 r. aż 1.200.000 zł. (pierwotnie miało być 500.000 zł) Okazuje się, że to i tak jednak za mało, bo dwa przetargi zostały unieważnione ze względu na wyższe oferty.

Co będzie dalej? Kolejna kasa w kolejnej korekcie budżetu i lamenty prezydenta oraz wkrętka radnych, że trzeba dać dodatkowe pieniądze, bo takie ceny a inwestycję trzeba ukończyć? (ciekawe, że na Barlickiego uzyskano o 30% niższą cenę od kosztorysowej).

Spółka płaci teraz miesięczny czynsz w wysokości 1.685,41 zł – wyjdzie więc na to, że cała 30-letnia dzierżawa pójdzie na budowę ulicy i miasto będzie miało z tego figę z makiem. Takie interesy i "ekonomię" stosuje tylko nasza władza.

Tak, jestem szczęśliwa, że prawda zwyciężyła, choć trwało to ponad 2 lata. Wszystkim, którzy kibicowali mi w tym procesie – serdecznie dziękuję.

Nadal uważam, że parkingowce powinno budować i zarządzać nimi oraz zarabiać na nich samo Miasto. Mamy takie możliwości i musimy to zrobić, żeby pieniądze zarabiane głównie na turystach służyły naszym mieszkańcom, a nie jakiemuś poukładanemu "cwaniactwu". Temu mówię STOP!

PS. Do wyjaśnienia sobie z prezydentem zostawiam gdzie "zniknęły" długi spółki wykazane mi w oficjalnej odpowiedzi na zapytanie rok temu (21 września 2022 r.) z tytułu ochrony środowiska w wysokości ok. 70.000 zł. Teraz prezydent twierdzi, że ich nie było?

Źródło: iswinoujscie.pl