KøDi PREZENTUJE MONOPOL EP

Źródło: Universal Music Polska

„To było mocne pięć dni. W pięć dni, pięć kawałków, mało snu i 100% pracy.” – KøDi

Tak powstała „MONOPOL EP” – najnowsze wydawnictwo KøDi’ego, które oficjalnie startuje 5 czerwca. To klubowo-wakacyjna EP-ka nagrana w całości w ciągu pięciu dni w warszawskim K2 Studio – od pomysłu, przez tekst, produkcję, aż po finalny master. Efektem jest muzyczny zastrzyk emocji, luzu i letniego klimatu.
„To nie był plan – to była fala. Każdego dnia budziliśmy się z pustą kartką i zasypialiśmy z nowym kawałkiem. Bez większej kalkulacji, bez schematów. Po prostu: robimy numer i lecimy dalej. MONOPOL to czysta zabawa – jak wyjazd z ziomalami, z którego nie chcesz wracać” – dodaje KøDi.
Za całość brzmienia odpowiada NBALVCKY, który wyprodukował każdy z numerów i zajął się też miksem i masteringiem. To jego wizja dźwiękowa nadała EP-ce wspólny, nowoczesny charakter.
„To była najlepsza kreatywna presja, jaką miałem od dawna. Codziennie musiałem dowieźć banger – zero czasu na poprawki. Ale właśnie dlatego ten projekt ma taką surową, prawdziwą energię” – mówi NBALVCKY.
Na płycie pojawia się też dwóch gości – Pablo Tybori i chevy impala – każdy z nich wniósł swój styl i świeżość do numeru.
„Dostałem zaproszenie od Kodiego na numer, który siadł mi po pierwszej nucie. Nagrałem to w jednej sesji. Wszystko na spontanie – dokładnie tak, jak lubię.
’Palma de Mallorca’ to mój numer na lato 2025”
komentuje Pablo Tybori, który występuje w najbardziej tropikalnym numerze projektu.
Do utworu „Iniemamocni” (feat. chevy impala) powstał także teledysk, w którym KøDi wciela się w superbohatera z zupełnie innej bajki – przerysowanego, zabawnego i totalnie niepoważnego.
Tracklista:
1.     Wyjedźmy poza miasto
2.     Są takie chwile
3.     Chodź tu
4.     Palma de Mallorca feat. Pablo Tybori
5.     Iniemamocni feat. chevy impala
„MONOPOL EP” to uchwycony moment, w którym liczy się tylko dobra energia. To także otwarcie letniego sezonu koncertowego KøDi’ego, który zapowiada: „Zagramy to wszystko na żywo – i będzie jeszcze głośniej niż w studio.”
blank